Czy istnieje Swięty Mikołaj?

humor Usenetu :)


From: Grzegorz Kotyński <gk@ott.pl>
Subject: Czy istnieje Św. Mikolaj ?

Kochani grupowicze, zbliża sie Mikołaj i szukam dziury w całym, lub tego który podważy poniższe teorie na temat egzystencji Św. Mikołaja.

Dane:
Jest około 2 miliardów dzieci na świecie. Mikołaj nie odwiedza muslimów, buddystow, hindusow czy żydow co pozwala nam na zmiejszenie ilości do około 15% czyli 378 milionów ze średnią 3,5 dziecka na rodzinę.
To daje jakieś 108 milionów rodzin/domów do odwiedzenia zakladając ze jest przynajmniej jedno grzeczne dziecko w rodzinie.
Mikołaj ze wzgledu na rożne strefy czasowe i obroty ziemi ma okolo 31 godzin na załatwienie swojego zadania, zakładając ze bedzie sie poruszał logicznie od wschodu do zachodu. To oznacza ze musi odwiedzić 967,7 domów na sekundę.
Oznacza to również, że Mikołaj musi zaparkować sanie w 1/1000 sekundy, wskoczyć przez komin i wskoczyć do sań, a następnie udać się do następnego domu zakładając rownomierne ich rozłożenie i odstęp okolo 1 km między domami.
To nam daje łaczną drogę do przebycia około 100 milionów km. co oznacza że sanie Mikołaja poruszają się z prędkością 1000 km/s tj. ca. 3000 razy prędkość dźwięku.
Dla porównania renifer porusza się maksymalnie z prędkością 30km/h.
Interesującym jest równiez przewożony ładunek w saniach.
Zakładajac minimalną wagę paczki dla 1 dziecka ca. 1 kg daje nam to średnio 108.000 ton bez wagi Mikołaja. Ciężar który o ile się orientuję nie jest dopuszczony do ruchu w żadnym z w/w krajow. Dodatkowo normalny renifer może uciągnać około 200 kg i nawet jeżeli przyjmiemy dziesięciokrotność tej wagi (przy latajacych reniferach ?) nie da się tego zalatwić 8-9 sztukami. Potrzeba do tego 360.000 reniferów.
To razem z paczkami da nam wagę około 600.000 ton, która lecąc z predkoscia 1000 km/s oznacza ogromne opory powietrza. Nasze Renifery rozgrzałyby się jak meteor i zostały całkowicie spalone w ciagu 4,26 tysięcznej części sekundy czyli w momencie, gdy Mikołaj docierałby do około 5 domu.
Ale to i tak wszystko jedno, bo gdy sanie Mikolaja rozpędzą się do omawianej prędkości od 0 do 1000 km/s w czasie 1/1000 sekundy poddane będą sile 17500 razy większej niż siła ciążenia. Mikołaj o oczekiwanej wadze ca. 150 kg zostanie przyciśnięty do sań z siłą około 3 milionow kg co automatycznie łamie wszystkie jego kości i zmienia go w coś podobnego do kaszki mannej.

Reasumujac możemy konkludować że: jeżeli Mikołaj kiedykolwiek istniał to obecnie już go nie ma.

Serdeczne Świateczne Mikołajkowe pozdrowienia


Powrót do strony głównej